Dobrzeń Wielki
"Polowanie na Pumę"
06.06.2009r
-Dostałem cynk... 06.06.2009r impreza rowerowa w Dobrzeniu Wielkim
...jadę, bo kto, jak kto ale ja muszę tam być, ale to nie takie proste, bo przy pomocy skutecznych argumentów
zostałem przekonany do własnej L decyzji... jedziemy paskudnym autem też do Dobrzenia Wielkiego, ale na trasę dla piechurów.
Trasa dość niebezpieczna,bo w programie szukanie skóry z „pumy” oraz ogona
...i tu nie byłem pewien czyjego ogona będą szukać(hehehe).
Mimo niepewności ruszyłem w ślad za pięcioma
„pumami” na dwóch nagach w tym jedna domowa.Niby oswojona aczkolwiek bardziej niebezpieczna, chociaż przewidywalna.
W połowie trasy okazało się, że i druga „puma” też prawie znajoma, bo pochodzi z Krapkowic i tak na koniec trasy udało mi się zintegrować ze wszystkimi „pumami” J
Zdobywając pięć odcisków łapy „pumy” tu muszę nieskromnie powiedzieć, że zająłem drugie miejsce z byłą Krapkowiczanką
Podsumowując wypad stwierdzam, że było bardzo super, ale dla jasności rowerka nie zdradzam!
Na koniec imprezy nastąpiło spotkanie przy wspólnym ognisku licznej grupy kolarskiej i naszej mieszościowej pieszej – sześcioosobowej (i tu będąc chwilowo w opozycji do kolarzy cieszyłem się, że było ich tak dużo i roweru można było chociaż dotknąć) J
Dzięki wszystkim za miłe wspólne przeżycia
Z kolarskim pozdrowieniem (jak mawia kolega klubowy Piotr G.)
Staś Kolarz z Krapkowic
|